"Nie ustawał w staraniach o kobiety, które mu stawiały granice. Myślę tu na przykład o reżyserce radiowej Zofii Rakowieckiej, którą on adorował, a ona nie chciała mu ulec. Pisał dla niej cudowne wiersze, jak choćby erotyk o zakochanym ołówku" – mówi w rozmowie z Dziennik.pl Maria Wilczek-Krupa, autorka książki "Żuan don. Biografia Jeremiego Przybory".
Artykuł pochodzi z tej strony.